Przedstawiamy sposób, w jaki można poprawić termoizolacje i jednocześnie zadbać o ochronę dziedzictwa narodowego.
Zgodnie z polskim prawem, szczegółowo określonym w ustawie o ochronie zabytków i opiece nad nimi z 23 lipca 2003 roku, zabytek to taka nieruchomość, która jest rezultatem ludzkiej działalności i stanowi ważne świadectwo przeszłości, bądź jest związana z historycznymi, artystycznymi lub naukowymi wartościami.Oczywiście definicja ta dotyczy również rzeczy ruchomych, ale w artykule zajmujemy się głównie budynkami. Oznacza to, że nie każdy stary obiekt może być zaklasyfikowany jako zabytek.Ostatecznie to wpis w rejestrze zabytków, prowadzony przez wojewódzkiego konserwatora, jest decydujący. Jeśli dany budynek, na przykład dom czy kamienica, znajduje się w tym rejestrze, oznacza to, że podlega surowemu nadzorowi, a wszelkie zmiany, takie jak renowacja fasady, rozbudowa czy nadbudowa, muszą być uzgodnione z konserwatorem zabytków. Istnieje także możliwość wpisania budynku do gminnej ewidencji, co również wprowadza ograniczenia dotyczące zakresu prac renowacyjnych.
Jednym z wyzwań związanych z renowacją budynków o historycznym charakterze jest kwestia poprawy izolacji termicznej. Wielu właścicieli zabytkowych kamienic podczas prac modernizacyjnych wyraża chęć zwiększenia efektywności energetycznej budynku lub usprawnienia warunków cieplnych. Niestety, wiele technik izolacji termicznej, w tym popularna metoda stosowania styropianu, nie jest akceptowana przez konserwatorów zabytków. Dlaczego? Ponieważ nawet zastosowanie niewielkiej warstwy tego materiału może wpłynąć na oryginalny charakter historyczny budowli. W kamienicach, które często są częścią zwartej zabudowy, dodanie grubej warstwy izolacji termicznej w jednym z budynków może doprowadzić do jego wyraźnego wyróżnienia się wizualnie, niestety niekoniecznie na korzyść ogólnego krajobrazu. W jaki sposób można rozwiązać ten problem?
Jednym z rozwiązań mogą być powłoki termoizolacyjne. Zaliczają się do nich masy i farby, które w swoim składzie mają mikrosfery szklane, które zwiększają opór ciepła. Wystarczy cienka warstwa, aby otrzymać całkiem niezłą izolację. Jaką?
1 mm termopowłoki to odpowiednik nawet 10 cm styropianu.
Tak cienka warstwa nie wpłynie na zmianę formy i kształtu budynku, można ją więc stosować w budynkach zabytkowych, a konserwatorzy nie mają z tym problemu. Farbę można stosować od wewnątrz, co może być ciekawym rozwiązaniem również dla budynków historycznych. Stosowane na zewnątrz powłoki izolacyjne odbijają również ponad 90% promieniowania słonecznego, dzięki temu budynki są dodatkowo zabezpieczone i wolniej ulegają zniszczeniu.
Polecamy farbę AT Termo lub GoTherm®. To farby produkowane w Polsce. Mają świetne opinie oraz właściwości, a producent może poszczycić się doskonałą obsługą Klienta. Do tego termofarby sprawdzają się nie tylko na budynkach zabytkowych.