Oparte na prostych bryłach i liniach budownictwo kojarzy się z nowoczesnym wzornictwem i zazwyczaj takie właśnie domy są kryte dachami płaskimi. Jednak w czasach, gdy izolacja cieplna jest jednym z kluczowych elementów budowy domu, wybór między projektem nowoczesnym a bardziej tradycyjnym nie jest tylko wyborem estetycznym. Proste bryły łatwiej ocieplić, a ryzyko błędów w izolacji jest mniejsze - nie ma bowiem skomplikowanych załamań, gdzie trzeba docinać izolację. Im mniej jest łączeń, tym mniej powstaje także tzw. mostków termicznych, czyli miejsc, przez które ucieka zbyt dużo ciepła.
To samo dotyczy płaskich dachów. Taki dach ma mniejszą powierzchnię niż musiałby mieć dach skośny na tej samej bryle domu, jego wykonanie jest zatem często tańsze. Zaś ocieplenie jest prostsze, a tym samym bardziej efektywne. - Termoizolacja dachu płaskiego przypomina składanie konstrukcji z klocków, przy czym “klocki”, które dostajemy, zostały wcześniej dokładnie dopasowane do naszego, konkretnego dachu - mówi Dariusz Pruszkowski, doradca techniczny w firmie Styropmin.
Na czym polega ocieplenie dachu płaskiego?
Dach płaski to taki, który ma maksymalnie 12 stopni nachylenia. W zależności od konstrukcji spadki mogą być skierowane na zewnątrz lub do wewnątrz. Już tu wkracza termoizolacja - warstwa docieplenia wykonana w systemie Styropminu pomaga wyprofilować odpowiedni dach i zapewnić skuteczny odpływ wody. Na podstawie dokumentacji od właściciela domu czy inwestora - czyli m.in. rzutu dachu, przekroju budynku - powstaje projekt termoizolacji odpowiadający parametrom konkretnego dachu. Potem jest czas na ewentualne poprawki, a gdy projekt termoizolacji zostanie zaakceptowany, w Styropominie wycinane są wszystkie elementy. Na budowę trafiają oznakowane i gotowe do wykorzystania płyty styropianowe oraz instrukcja montażu.
- System składa się z płyt różnego rodzaju: jednospadowych, jak i dwuspadowych. Możemy zaprojektować spadki na zewnątrz z tzw. płyt grzbietowych, jak i do wewnątrz z płyt koszowych. Wszystko zależy od potrzeb konkretnego dachu - wylicza Dariusz Pruszkowski.
Więcej miejsca pod dachem i na dachu
Rozważając wybór dachu płaskiego, warto wziąć pod uwagę także przestrzeń, którą możemy uzyskać dzięki takiej konstrukcji. Kondygnacja pod tego rodzaju dachem jest łatwa do zagospodarowania, można ją zatem w całości wykorzystać do celów mieszkalnych lub użytkowych.
Przy dachu spadzistym zagospodarowanie przestrzeni pod nim jest bardziej skomplikowane, co powoduje, że skośne poddasze bywa w ogóle nieużywane. Wówczas trzeba pamiętać zarówno o ociepleniu dachu, jak i stropu oddzielającego poddasze (nawet to nieużywane) od piętra mieszkalnego.
Ale to nie jedyna przestrzeń. Dach płaski oferuje także możliwość zagospodarowania go na zielony ogród czy taras. Takie rozwiązania są coraz popularniejsze i to nie tylko na małych działkach. - Zielone dachy są coraz popularniejsze wśród naszych klientów, także o tym trzeba myśleć na etapie projektowania domu, konstrukcja takiego dachu musi być wzmocniona, a warstwy izolacyjne muszą być przygotowane na zwiększoną obecność wilgoci. W przypadku docieplenia warto sięgnąć po specjalistyczny styropian - wskazuje doradca techniczny w Styropminie.
Na koniec jeszcze jeden punkt do rozważenia - uwarunkowania klimatyczne. Dach płaski jest na pewno bardziej odporny na wiatr, a w związku z tym wichury raczej go nie uszkodzą. Z drugiej zaś strony w rejonach, gdzie są duże opady śniegu, a więc w realiach Polski w górzystej części południa kraju, to z dachów skośnych łatwiej odprowadzać śnieg, ryzyko, że będzie na nim zalegał jest minimalne. Wybór dachu powinien zatem być przemyślany. I praktyczny.